Znaleziono 222 wyników

-Ze jesteś dalekim kuzynem bratanka mojej siostry, która zachorowała śmiertelnie, a ty musisz tym wiedzieć i jeśli cię przy niej nie będzie to jego Karczma będzie przeklęta, a poza tym, jeśli pozwoli ...

Pokazała Sebastianowi, żeby oddalił się kawałek, a sama zaczęła coś długo i zawile tłumaczyć. Sama wyglądała jakby na zmartwioną, zrozpaczoną i dalej tłumaczyła. Po chwili nawet było widać łzy na jej ...

-Chcesz się wyrwać z pracy to go tutaj zawołaj, udawaj zasmuconego, zrozpaczonego, a załatwię, że przez miesiąc nie będziesz musiał pracować.

-E tam. To akurat jest banalne- powiedziała.

-Może znam, a czemu pytasz?- przyjrzała mu się uważnie i znowu założyła kaptur.

-No widzisz...- mruknęła.- Co u ciebie w ogóle słychać?

-A i owszem- powiedziała i ściągnęła kaptur.- Pff... A potem się wszyscy dziwią dlaczego ludzie coraz rzadziej przychodzą...

-Nie szukacie kogoś do pomocy w pracy?- zapytała i przyjrzała się trunkowi.- No przynajmniej kieliszki można by domyć

-Dasz, przyjacielu, jakieś dobre wino, co?- zapytała Tur stając przy barze i nie ściągając kaptura.

Tur weszła chyłkiem do Karczmy. Kaptur na głowie zasłaniał jej twarz, unikała patrzenia ludziom w oczy. Siadła przy stoliku w kącie i obserwowała życie innych.

Nadal szła obok niego.
-Mam ci dać spokój?- zapytała nagle.

-Teraz ty jesteś zły?- zapytała doganiając go.

-Nie jestem zła... Nie rozumiem jak można zabić niewinne zwierzątko

-Jakby nie było nadal masz u mnie za to wielkiego minusa. Co ona ci zrobiła?

-Masz potrzebę wkurzania kogoś?- zapytała.